Niedawno w skrzynce znalazłam awizo. Zastanawiając się co to może być wybrałam się na pocztę, a tam Pani w okienku podała mi dużą kopertę. Włożyłam ją do torby i wyszłam z poczty. Nie dane mi było donieść jej w jednym kawałku do domu, gdyż ciekawość moja rosła z sekundy na sekundę, więc otworzyłam kopertę i moim oczom ukazały się takie oto cuda:
I have always dreamed to have a knitted doily and now my dreams came true. I haven't ever even try to make one, but now thank to Zula I have one on my own and it takes a special place at my home :)
Zawsze podobały mi się serwety wykonane na drutach, ale jakoś nigdy nie spróbowałam takiej zrobić. Teraz, dzięki Zuli mam jedną :) Jest cudna i już zajęła honorowe miejsce.
The package itself made me smile a lot as who could possibly pass it without a smile with such wonderful roses on the top :)
Już samo opakowanie wywołało szeroki uśmiech na mojej twarzy, no bo jak można przejść obojętnie obok takich pięknych róż:
Dziękuję Ci, Zulo za tak piękny prezent :)
No comments:
Post a Comment