Monday, January 10, 2011

Struggle / Walka

Recently I struggle with a shawl... it's the first one for me and I have been starting from the beginning many times already and I still have nothing ;/ but I don't give up easily. I will go through it over and over till I will make it work :)

I have had a new year laziness around me for several days but now it's already over and now it's time to start creating again! ISA


Ostatnio zaczęłam walkę z chustą... jak na razie to ona wygrywa, ale się nie zrażam. Zaczynałam ją już wiele razy, ale zawsze coś się zrobi nie tego i już nie mam pojęcia co dalej... pozostaje tylko zacząć od początku... nie martwi mnie to bo nie jest to jeszcze na tyle zaawansowana robótka, żeby było żal pruć - zaledwie kilka rzędów ;).

W okolicach nowego roku przeżywałam okropną niemoc twórczą, nawet nic mi się nie chciało do rąk wziąć... teraz jest już lepiej więc czas się wziąć za siebie.

***********************************************
Zula, dziękuję i dla Ciebie też wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, przede wszystkim dużo pomysłów i  chęci do ich wykonywania :) (to drugie akurat by mi sie przydało, bo pomysłów mnóstwo... ale Pan Leń mnie krótko trzyma ;P hehe ). Co do pracusia to nie jest tak różowo niestety, te drobinki powstawały na przestrzeni kilku tygodni... tyle, że je razem pokazałam, nie jestem zadowolona ze swojego tempa... ale przynajmniej jest co poprawić i ustanowić to jako postanowienie noworoczne  :)

Longredthread, dziękuję za odwiedziny i za pozostawienie komentarza :) szyć będę, ale ostatnio wszystko się przeciwko mnie nastawia... miałam malutką jednościegową maszynę, która mi służyła bardzo dobrze, ale do czasu, niestety plastikowe części nie są zbyt solidne. :( więc nie zrażona niczym kupiłam nową, która na drugi dzień też odmówiła posłuszeństwa i tak od ponad tygodnia jestem bez maszyny... ohhh... mam już dość... ale jak tylko maszyna zostanie naprawiona biorę się do pracy :)

No comments:

Post a Comment