Swings on all the playgrounds here are made of a piece of wood hanged on the chains. How can I let my two-year-old sit on it by herself? Now I solved the problem by sewing a chair that can be attached to the swing and keep the toddler secured and let her enjoy swinging all on her own without mummy's knees or hand attached to her back. It's my own design ;)
Na wszystkich placach zabaw, które widziałam ostatnio są huśtawki w formie deski wiszącej na łańcuchach. I jak tu posadzić dwuletnie dziecko, żeby mogło się samo pohuśtać i żeby nie spadło...
Postanowiłam rozwiązać ten problem szyjąc 'siodełko'. Od teraz moja córcia może cieszyć się samodzielnym huśtaniem, a nie jak do tej pory na kolanach mamy lub trzymana za kurtkę. :) Pomysł własny.
*******************
Longredthread, dziękuję za miłe słowa. Moja córcia też jest nimi zachwycona :)
Genialne!
ReplyDelete